Jesteś szefem, jest właśnie poniedziałkowy poranek i wybierasz się do firmy.
Tylko aż ściska Cię w środku, bo nie wiesz, co się dzieje z zespołem. Niby wszystko w porządku, nikt się nie kłóci, nie robi sobie na złość, nie zaniedbuje swoich obowiązków, ale…
No właśnie, to „ale” jest czasem trudne do uchwycenia – nie ma energii w zespole, nikomu na niczym specjalnie nie zależy – ot, każdy zrobi to, co do niego należy i tyle. Masz wrażenie, jakbyście stali w miejscu. A wiadomo – kto stoi w miejscu, tak naprawdę się cofa.
Co może być nie tak?
Po pierwsze – zamiast się domyślać i martwić, po prostu sprawdź. Jak? Rozmawiając z ludźmi!
Z pomocą przychodzi tu kilka metod, oto dwie z nich:
Zorganizuj spotkanie całego zespołu na temat współpracy.
- Ważne, aby byli na nim wszyscy. Trzeba wykonać ten trud i zapewnić 100% frekwencję – a będzie to dużo łatwiejsze, jeśli jasno i szczerze wyjaśnisz intencje.
- Powiedz , że to ważne dla całego zespołu, że brak choćby jednej osoby niweczy wspólne ustalenia (bo przecież nie będą wspólne), podkreśl znaczenie zdania każdej osoby.
- Po drugie – potraktuj temat spotkania poważnie. Nie powinno być „dodatkiem” do cotygodniowego spotkania operacyjnego czy innego cyklicznego spotkania. To sprawi, że w centrum będzie prawdziwy powód: współpraca i podkreśli raz jeszcze istotność tego tematu.
- Istotne jest, aby spotkanie miało swoją własną agendę i dedykowany czas – nic nie powinno go zakłócać.
A co na samym spotkaniu?
- powiedz wszystkim co widzisz, podaj przykłady zachowań i postaw, przedstaw konsekwencje takiego stanu rzeczy. Opieraj się na faktach! To bardzo istotne, aby zachować neutralność i bezstronność.
- poproś ludzi o to, by powiedzieli, jak to wygląda z ich perspektywy – bądź otwarty na inną perspektywę i osobiste spojrzenie poszczególnych pracowników.
- zastanówcie się wspólnie, z czego wynika taki stan rzeczy.
- ustalcie, co jest dla Was, jako zespołu ważne, jaki macie wspólny cel. Czy wszyscy rozumieją go tak samo? Czy wszyscy się z nim zgadzają? Poświęć na to odpowiednią porcję czasu – nie spiesz się.
- wypracujcie nowe metody działania, które doprowadzą Was do celu w sposób, który jest dla każdego dobry. Może się okazać, że rozwiązania są na wyciągnięcie ręki!
- ustalcie plan weryfikacji waszych działań – wpiszcie go do kalendarzy i świętujcie każde działanie, nie czekając na sukces.
Zorganizuj krótkie, częste i cykliczne spotkania podsumowujące.
Jeśli macie plan działania, dobre praktyki, wspólne metody pracy – spraw, aby cały czas były aktywne i spełniały swoją rolę. Sposobem na to mogą być krótkie spotkania podsumowujące.
Ważne, aby były:
- Krótkie – chodzi o wymianę informacji i upewnienie się, że każdy ma ten sam „pakiet”. Doceń to, co osiągnęliście, choćby to były niewielkie pozytywne zmiany. Odnosisz się na tym spotkaniu do zasad, dobrych praktyk. To może być 5, 10 lub 15 minut – Ty decydujesz, jednak nie warto, by było dłuższe.
- Częste – znowu, ważna jest informacja aktualna, istotna w danym momencie, taka, która może wpłynąć na Twój zespół tu i teraz. Tylko wtedy spotkania mają walor użyteczności. Jak często? To zależy – niektórzy spotykają się codziennie, niektórzy trochę rzadziej.
- Cykliczne – to sprawia, że stają się dobrym nawykiem, spełniają rolę edukacyjną i rozwojową dla całego zespołu, integrują i scalają ludzi i wiedzę.
A jeśli i to nie zadziała? Jeśli ludzie nie chcą powiedzieć wprost, co jest dla nich ważne?
Wówczas trzeba się cofnąć o krok lub dwa i sprawdzić, czy wśród Twoich ludzi jest prawdziwe zaufanie? Do Ciebie, do siebie nawzajem, do firmy? I zacząć od budowania zaufania właśnieJ
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, jak profesjonalnie pracować z zespołem, napisz do nas na biuro@coachingpartnerzy.pl
Autor:
Joanna Adamska
Coach, facylitator, mentor, trener biznesu, menedżer z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu. Specjalizuje się w pracy z zespołami i ich menedżerami.