Co może niepokoić w zarządzaniu ludźmi?
Zapewne jest takich kwestii wiele. Dzisiaj skupmy się na dwóch z nich – jednej z zakresu komunikowania się menedżera z zespołem, a drugiej związanej z postrzeganiem poziomu umiejętności własnych.
Jednym z aspektów zarządzania ludźmi jest wyznaczanie im biznesowych celów do osiągnięcia i zadań do zrealizowania. Czyli przekazanie tego, co lider chce osiągnąć w obszarze, za który odpowiada. No i co w tej kwestii można znaleźć niepokojącego? Przecież to jest klasyczna i podstawowa umiejętność komunikowania się. Wystarczy, że menedżer wyda pracownikowi polecenie. I już.
A jednak nie jest to takie proste i oczywiste. Polecenie wydane przez szefa kojarzy się z bardziej z wydaniem rozkazu niż przekazaniem prośby. A kto – z wyłączeniem wojska – lubi wykonywać rozkazy? Diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach. Dobry przywódca nie rządzi twardą ręką, tylko porozumiewa się ze swoimi pracownikami. A gdy mówimy o porozumiewaniu się, to jest to znacznie głębsze niż wydawanie poleceń.
Formułując komunikat do członków zespołu, warto zadbać o kilka istotnych zasad:
- Uważność na pracownika
- Zrozumienie go oraz zadbanie o bycie zrozumiałym
- Wzajemny szacunek
- Otwartość na pomysły pracownika
- Dostrzeganie jego osiągnięć
- Informowanie w jakim celu zadanie ma być wykonane, budowanie świadomości wykonywania konstruktywnej, korzystnej dla firmy pracy
- Udzielanie informacji zwrotnej o działaniach, a nie cechach osoby, opieranie się na faktach
Drugim aspektem jest to, co menedżer sądzi o sobie i swoich kompetencjach. Ryzyko pojawia się wtedy, gdy menedżer widzi siebie jako “Jego Wysokość Perfekcjonistę”. Wszystko najlepiej wie, wszystko najlepiej potrafi, jego zdanie jest najważniejsze. Tylko prawda jest taka, że sam przecież wszystkiego nie zrobi. Potrzebny do tego jest dobrze funkcjonujący, osiągający rezultaty zespół.
Tak więc rozwijając własne umiejętności, stając się coraz bardziej doświadczonym menedżerem, warto pamiętać o tym, że najlepsze rezultaty przynosi dobrze funkcjonujący, zmotywowany zespół składający się z kompetentnych ludzi. A taki zespół powstaje w efekcie budowania go przez menedżera, który nie obawia się rozwijać umiejętności i kompetencje swoich pracowników, otaczać się ludźmi lepszymi merytorycznie od niego, zarządzać w sposób budujący zaangażowanie – bo to się najzwyczajniej w świecie menedżerowi opłaca i świadczy o jego własnym profesjonalizmie.
Autor:
Beata Tarnowska-Kupny
coach biznesu, mentor, doradca, wieloletni praktyk zarządzania w biznesie ze specjalizacją w zakresie łańcucha dostaw, zakupów, logistyki, praktyk zarządzania ludźmi poprzez budowanie zaangażowania pracowników